Chciałabym być sobą
Chciałabym żyć w czasach pozbawionych szyderstwa.Chciałabym choć odrobinę wyróżniać się z tłumu pozerstwa i sztuczności.
Chciałabym móc cieszyć się odmiennością.
Chciałabym nie musieć dostosowywać się do pewnych kanonów.
~
Chciałabym słuchać tak głośno, jak to możliwe Mozarta i Beethovena.
Przy otwartym na oścież oknie.
W nocy.
Unikając kpiących uśmiechów za dnia.
~
Chciałabym uśmiechać się do ludzi na ulicy.
Bez powodu.
Poprawiać humor.
Nie prosząc o nic w zamian.
~
Bez całkowicie zbędnego makijażu.
Oglądać piąty z kolei odcinek ulubionego serialu.
Na śniadanie jak zwykle zjeść przecukrzony jogurt zamiast zdrowej owsianki.
Bez stwarzania pozorów ideału.
~
Chciałabym wyjść z domu w piżamie.
Na spacer z psem.
Z poplątanymi w nocnym afekcie włosami.
Ziewać pomiędzy kolejnym dzień dobry.
~
Chciałabym zasnąć podczas lekcji.
Śnić o wolności, której nam brak.
O beztrosce.
Chciałabym być sobą.
A Ty?
10 komentarze: