Mam nadzieję, że się polubimy

17:56 Mou 5 Comments

Tak mnie korciło, tak korciło.. no i jestem!

Nie zliczę (meh, nawet nie miałam zamiaru) ile blogów już prowadziłam. Najczęściej mój zapał do pisania szlag trafiał i o, koniec. Mimo to moja nieco masochistyczna potrzeba walenia opuszkami palców w klawisze co jakiś czas daje o sobie znać i, wiercąc dziurę w brzuchu, domaga się zaspokojenia. Dla mnie to nie problem, bo z ulgą zdaję sobie sprawę z tego, że mam jeszcze wewnętrzną potrzebę integrowania się z innymi i dawania czegoś od siebie. Łączę przyjemne z pożytecznym.

Czemu akurat Miejscownik?
Bo tak. Bo to moje miejsce i to ja je kreuję. Bo mogę pozwolić sobie na wszystko to, co mi się żywnie podoba, a pozwalać sobie zamierzam na wiele. Będę narzekać, przynudzać, przerażać, a czasem nawet odstraszać i uwaga - pouczać. Dlaczego? Bo taka już jestem i wiecie co? Akceptuje taki stan rzeczy.

O czym będę pisać?
O wszystkim i o niczym, bo tak zdefiniowałabym siebie i swoje życie. Czasem naskrobię coś o sobie, innym razem ponarzekam na pogodę, żeby w kolejnym poście cieszyć się jak głupia ze znalezienia 5 zł w kurtce sprzed dwóch lat. Być może pokażę też, co jadłam w niedzielę na śniadanie, co kupiłam na ostatnich dzikich zakupach i jak wygląda mój dzień. Jeżeli cię to ciekawi - zapraszam, a jeżeli nie.. to tym bardziej zapraszam. Może jeszcze zmienisz zdanie.

Jestem Mou i mam nadzieję, że się polubimy.

5 komentarzy:

  1. Powodzenia i dużo wytrwałości w blogowaniu! Oby ten blog został z Tobą na dłużej, zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada sie ciekawie! Powodzenia w pisaniu. Czekam na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post :) Coś czuję że odnalazłam bratnią dusze hahaha >.<
    Będę czytać :)
    mali-ludzie-w-wielkim-swiecie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń